Niewiele osób wie, ale za wynalazców kamizelki kuloodpornej uznaje się Polaków. Dokładniej rzecz biorąc dwóch Polaków. Jan Szczepaniak oraz Kazimierz Żegleń. Obaj żyli mniej więcej w tych samych latach i obaj znacznie przyczynili się do tego czym dzisiaj możemy nazywać kamizelki kuloodporne.

Zanim przejdziemy do meritum na początek troszeczkę historii. Pierwsze kamizelki, jak przykładowo ta wynaleziona przez Jana Szczepaniaka chroniły przed kulami z rewolweru kalibru 8 mm czy nawet karabinu Mannicher. Później wraz z rozwojem technologii pocisków, kamizelka Szczepaniaka odeszła nieco w zapomnienie. W roku 1965 amerykanka polskiego pochodzenia Stephanie Kwolek, z zawodu chemik, otrzymała pracując dla jednego z amerykańskich koncernów, nowe, niezwykłe włókno. Tym włóknem był kevlar, który znacznie przyczynił się do rozwoju dzisiejszych kamizelek kuloodpornych. W bardziej współczesnych kamizelkach używano wkładów wykonanych z różnych materiałów – tytan, ceramika, stal pancerna. Ta ostatnia była najbardziej wytrzymała, jednak dużo cięższa. Obecnie między innymi w kamizelkach używa się tzw. wkłady balistyczne. Jak one działają? Otóż ich zadaniem jest zatrzymanie pocisku oraz pochłonięcie jak największej ilości energii kinetycznej lub rozproszenie tej energii na jak największej powierzchni.

Wkłady balistyczne zwykle składają się z 24 lub 36 zszytych ze sobą warstw tkaniny z włókien aramidowych. Włókna w warstwach zewnętrznych mają zwiększona odporność na rozrywanie, a te znajdujące się bardziej w wewnątrz mają właściwości rozciągliwe, dzięki czemu lepiej pochłaniają energię. By zwiększyć odporność materiału na broń białą, część warstw pokrywana jest korundem, a więc materiałem podobnych do tego, który używa się przy wyrabianiu papieru ściernego. W niektórych kamizelkach kevlar zastępowany jest specjalną folią polietylenu, która jest cieńsza, dzięki czemu można zwiększyć ilość warstw. W części kamizelek natomiast używa się na zewnętrznej warstwie czy to płytki pancerne, czy to stopy tytanu czy ceramiki (węglik krzemu), dzięki czemu kamizelki są dużo wytrzymalsze, a ich zdolność osłabiania energii pocisków dużo większa. Oczywiście takie płytki zwiększają masę kamizelki przez co spada ergonomia, dlatego stosuje się je tylko w uzasadnionych przypadkach. Takie wkłady są wymienne i można ich używać w razie potrzeby kiedy się chce. Z ciekawostek można powiedzieć, że nazwa kevlar jest nazwą zastrzeżoną i używanie jej miedzy innymi w przypadku kamizelek jest chronione pranie. Dlatego też często dochodzi do nieporozumień kiedy kevlar nazywany jest przykładowo nylonem balistycznym.